Jak zaksięgować składki, których nie musimy przekazywać do ZUS?

Nadrzędna kategoria: Baza wiedzy
Kategoria: Baza wiedzy / Rachunkowość i podatki
Sylwia Kucharska

Zus zdjcie mae

 

Istotą zwolnienia jest możliwość nieopłacania do ZUS składek potrąconych z wynagrodzenia pracownika oraz składek należnych od płatnika. W zależności od ilości osób zgłoszonych do ubezpieczenia zwolnienie z obowiązku nieopłacania składek dotyczy całości lub 50% ich kwoty.

Z całą pewnością nieprzekazane do ZUS składki stanowią dla płatnika przysporzenie (przychód). Na mocy przepisów ustawy anty-Covid przychód ten nie stanowi przychodu w rozumieniu przepisów o podatkach dochodowych. 

Czy naliczone składki, których nie trzeba przekazywać do ZUS mogą stanowić koszty uzyskania przychodu?

Te, które są należne od pracodawcy i nie muszą być przekazane do ZUS nie mogą być uznane za koszt uzyskania przychodu. Wynika to wprost z art. 16 ust. 1 pkt 57a Ustawy CIT i odpowiednio z art. 23 ust. 1 pkt 55a Ustawy PIT. 

Inaczej jest ze składkami potrąconymi z wynagrodzenia pracownika. Moim zdaniem mogą być zaliczone do kosztów uzyskania przychodów w ramach uznawania za koszt podatkowy wynagrodzenia brutto pracownika. To, że pracodawca nie musi przekazać potrąconych składek do ZUS nie wpływa w żaden sposób na wysokość brutto wynagrodzenia pracownika. W deklaracjach do ZUS płatnik pokazuje je w dotychczasowej wysokości. W odniesieniu do składek należnych od pracownika brak jest przepisu jak przy składkach od płatnika, który wyłączałby z kosztów składki niezapłacone. Zasady dotyczące ujmowania w kosztach wynagrodzeń odnoszą się do kwot brutto (art. 15 ust. 4h ustawy o CIT i art. 22 ust. 6ba ustawy o PIT).

Ministerstwo Finansów ma w tej kwestii jednak odmienne zdanie i uważa, że składki, których do ZUS nie trzeba odprowadzać nie stanowią kosztów uzyskania przychodów. Należy się w tym zakresie spodziewać sporów.

Jak zatem ująć „zwolnione” składki w księgach?

W księgach rachunkowych kwotę brutto należy zaksięgować na koncie wynagrodzeń (jako koszt). Drugostronnie zaś na rozrachunkach z pracownikiem. W dalszej kolejności składkę należną od płatnika ujmujemy na koncie kosztowym – ubezpieczenia społeczne/pozostałe koszty pracownicze oraz równolegle na koncie rozrachunków z ZUS. Na konto rozrachunkowe z ZUS trafia odpowiednio także część składki należnej od pracownika (wyksięgowanej z konta rozrachunki z pracownikiem).

Kosztem rachunkowym będzie więc całość wynagrodzenia, łącznie ze składkami należnymi od pracownika oraz wartość składki płatnika.

Składki, w części w jakiej nie muszą być przekazane do ZUS księgujemy w pozostałe przychody operacyjne w korespondencji z kontem zobowiązań wobec ZUS.

 Ujęcie bilansowe objętych zwolnieniem składek ZUS jest więc zupełnie inne od ujęcia podatkowego. Wskazany wyżej sposób księgowania pokazuje pełen obraz sytuacji finansowej płatnika. Odzwierciedla też dane z listy płac i dokumentów rozliczeniowych składanych do ZUS – bo zwolnienie z opłacania nie zwalnia z raportowania względem ZUS.

Polecamy kurs: Zintegrowany kurs na samodzielnego księgowego (od podstaw do specjalisty)

Autor: Mirosława Zugaj - wykładowca na kursach organizowanych przez Akademię Prawa Pracy i Rachunkowości CEDOZ